Grupa pajaców

Grupa Pajaców wraz z dyrektorem WUP Lublin urządziła sobie zabawę. Strzały, porwanie pracowników Wojewódzkiego Urzędu Pracy oraz zabawy w przesłuchania. W dniu dzisiejszym tak zaczęło się czwartkowe przedpołudnie w Wojewódzkim Urzędzie Pracy.

Pracują tu różni ludzie, niektórzy mają problemy zdrowotne. Dobrze, że nikt nie skończył z zawałem. Takie inscenizacje były nie na miejscu – komentuje jeden z urzędników.

 Na tak głupi pomysł wpadł dyrektor WUP  Andrzej Pruszkowski w Lublinie. Dyrekcja zasłania się rozesłaniem informacji o pseudo manewrach na terenie budynku do pracowników, ale jak się dowiedzieliśmy informacja była lakoniczna.

   Organizując takie ćwiczenia to najwyższy przejaw ignorancji ze strony WUP oraz firmy Borsuk, której właścicielem jest były wojskowy. Jeżeli chodzi o profesjonalizm to w skali 1 do 10 dajemy 0 dlaczego? W obecnej sytuacji organizacja takich zabaw i to jeszcze za pieniądze podatnika jest skrajnie nieodpowiedzialne. 

Jeżeli dyrektor WUP i firma Borsuk tak lubi porwania i zastraszania pracowników, to zapraszamy na Ukrainę tam niech firma Borsuk pokaże co potrafi wraz z dyrektorem.

Pracownicy wysyłali nawet  smsy do rodziny aby zawiadomiili  policję, która była powiadomiona.

Do sprawy wrócimy w Sobotę. Dodatkowo będziemy nalegali aby dyrekcja ujawniła koszty.