Jarosław Kaczyński chce nowego podatku od nieruchomości.Szykuje się zapaść rynku nieruchomości. To najłagodniejsze określenie „pomysłu” prezesa PiS. Chce on mianowicie opodatkować puste mieszkania. To miałoby pomóc budżetowi państwa a przy okazji zniszczy cały rynek inwestycyjny w Polsce. Inwestorzy, którzy jeszcze jakimś cudem mają tutaj jakieś pieniądze, przeniosą je w całości poza granicę Polski. Efekt? Krach gospodarczy.
Coraz więcej osób pyta czy Jarosława Kaczyńskiego nie powinien zbadać lekarz. Powodów do tych badań zaczyna przybywać. Prezes PiS zaatakował ostatnio młode kobiety. Teraz wyskoczył z pomysłem, który może całkowicie zniszczyć polską gospodarkę.
Opodatkowanie „pustych” mieszkań może urodzić się tylko w chorej głowie. Nieruchomości są jednym z podstawowych instrumentów inwestycyjnych. Rozwalenie tego rynku oznaczać będzie gwałtowny odpływ kapitału z Polski.