Disney ma ostatnio kłopoty. Po tym, jak firma przyjęła agresywną ideologię pro-LGBT i zaczęła umieszczać sodomickie treści w produktach dla dzieci, niezadowoleni rodzice anulowali subskrypcje, spadła frekwencja w kinach, a akcje firmy spadły.

 

Teraz jak się wydaje, program firmy obejmuje nie tylko potępianie tradycyjnych postaw małżeńskich, ale także promowanie szatana.

 

Promocja pojawia się w nowej serii o nazwie “Santa Clauses” (Święte Mikołaje), serialu na Disney+, który nawiązuje do wcześniejszych filmów fabularnych „Święty Mikołaj” Tima Allena.

W raporcie zauważono, że w ostatnim kwartale dział sprzedaży bezpośredniej Disneya odnotował około 1,5 miliarda dolarów strat.

 

Jedną ze zmian wprowadzonych przez firmę jest zastąpienie CEO Boba Chapka byłym CEO Bobem Igerem.

Jak zauważono w artykule na Gateway Pundit „Obrońcy serialu twierdzą, że scena, w której dzieci trzymają litery z napisem „Kochamy szatana”, ma brzmieć „Kochamy cię mikołaju” i jest tylko jedną z wielu scen komediowych w filmach, ale rodzicom nie jest do śmiechu”.

 

mediach społecznościowych firma została oskarżona o promowanie satanizmu„Oni nie ukrywają już swojego programu”.

W raporcie zauważono, że w ostatnim kwartale dział sprzedaży bezpośredniej Disneya odnotował około 1,5 miliarda dolarów strat.

 

Jedną ze zmian wprowadzonych przez firmę jest zastąpienie CEO Boba Chapka byłym CEO Bobem Igerem.

The Gateway Pundit podał, iż „Wielu rodziców anulowało subskrypcję Disney+ po tym, jak Disney dołączył się do promocji LGBT, a nawet podobno zaoferował pomoc finansową dzieciom swoich pracowników, które chciały przeprowadzić operację zmiany płci”.

 

 

Link do oryginalnego artykułu: LINK