47-letnia mieszkanka Łodzi, znana już policji z wcześniejszych przestępstw, po raz kolejny wykorzystała zaufanie starszych osób.
Kobieta, podając się za pracownika służby zdrowia lub opieki społecznej, okradała swoje ofiary.
Na początku lipca 47-latka odwiedziła 77-letnią mieszkankę Lublina, oferując jej darmowy masaż. Pod pretekstem sprawdzenia odcinka emerytury, oszustka zdołała odwrócić uwagę seniorki i ukraść jej wszystkie oszczędności w wysokości ponad 7 tysięcy złotych.
Kilka dni później kobieta udała się do Zamościa, gdzie podając się za pracownika opieki społecznej, okradła 85-latkę z ponad 23 tysięcy złotych.
Dzięki współpracy policjantów z Lublina i Zamościa, oszustka została szybko zidentyfikowana i zatrzymana. Wczoraj usłyszała zarzuty dwóch kradzieży w recydywie, co oznacza, że popełniła te przestępstwa pomimo wcześniejszej kary.
Prokurator zastosował wobec 47-latki dozór policyjny, zatrzymał jej paszport i zakazał opuszczania kraju. Policja zabezpieczyła również 10 tysięcy złotych na poczet kary.
Działania funkcjonariuszy potwierdzają, że kobieta działała z premedytacją, wykorzystując zaufanie i bezbronność starszych osób. Jej bezwzględność i brak skrupułów są godne potępienia.
Sprawa jest w toku, a policjanci sprawdzają, czy kobieta nie ma na swoim koncie więcej podobnych przestępstw. Za popełnione czyny grozi jej do 7,5 roku więzienia.
