Firma Adobe, twórca popularnego oprogramowania Photoshop, znalazła się w centrum kontrowersji po wprowadzeniu zmian w swoich warunkach użytkowania.
Nowe zasady dają firmie prawo do przeglądania plików i projektów użytkowników w celach „moderowania treści”, co wywołało falę krytyki i obaw dotyczących prywatności.
Kontrowersyjne zmiany
Zgodnie z nową polityką Adobe, firma może „uzyskiwać dostęp do Twoich treści zarówno metodami automatycznymi,jak i ręcznymi, na przykład w celu przeglądu treści”. Adobe usprawiedliwia to koniecznością wykrywania i usuwania nielegalnych treści, takich jak materiały przedstawiające seksualne wykorzystywanie dzieci, spam czy phishing. Firma argumentuje również, że postęp w dziedzinie sztucznej inteligencji ułatwia tworzenie realistycznych obrazów, tekstu i dźwięku, co zwiększa potrzebę takich kontroli.
Nowe warunki dotyczą ponad 20 milionów użytkowników Adobe Creative Cloud na całym świecie. Dodatkowo, Adobe wprowadziło zmiany umożliwiające usuwanie treści z nieaktywnych kont, bez określenia, jak długo konto musi być nieaktywne, aby kwalifikować się do usunięcia.
Obawy o prywatność i wykorzystanie danych
Jednym z największych zmartwień użytkowników jest możliwość wykorzystania ich prac przez Adobe do szkolenia sztucznej inteligencji. Firma twierdzi, że zautomatyzowane systemy mogą analizować treści użytkowników za pomocą uczenia maszynowego w celu ulepszenia oprogramowania i usług. Jednak wielu artystów zgłosiło, że ich nazwiska są używane jako hasła wyszukiwania w serwisie Adobe Stock, a w wynikach pojawiają się dzieła sztuki generowane przez sztuczną inteligencję, naśladujące ich styl.
Fala krytyki i rezygnacji z usług
Nowe warunki użytkowania spotkały się z ostrą krytyką ze strony użytkowników i ekspertów. Wielu z nich wyraża obawy dotyczące naruszenia prywatności i potencjalnego wykorzystania ich danych do celów komercyjnych. Niektórzy użytkownicy, w tym firmy i indywidualni twórcy, zdecydowali się zrezygnować z usług Adobe w proteście przeciwko nowym zasadom.
Reakcja Adobe
Firma Adobe próbowała złagodzić kontrowersje, publikując post na blogu, w którym zapewnia, że treści użytkowników nadal będą należeć do nich. Firma podkreśla, że nowe warunki mają na celu ulepszanie produktów i moderowanie treści w celach prawnych. Jednak wielu użytkowników uważa, że warunki są celowo niejasne i szerokie, co budzi dalsze wątpliwości.
Co dalej?
W obecnej sytuacji użytkownicy nie mogą korzystać z Photoshopa bez akceptacji nowych warunków. Ci, którzy chcą anulować subskrypcję, muszą najpierw zaakceptować warunki, aby móc zalogować się i usunąć swoje konto. Wielu użytkowników rozważa przejście na alternatywne oprogramowanie, co może mieć poważne konsekwencje dla Adobe.
Wnioski
Sprawa nowych warunków użytkowania Adobe pokazuje, jak ważne są kwestie prywatności i ochrony danych w erze cyfrowej. Firmy technologiczne muszą znaleźć równowagę między potrzebą moderowania treści a poszanowaniem prywatności użytkowników. W przypadku Adobe, nowe zasady wywołały poważne obawy i mogą mieć długotrwałe konsekwencje dla reputacji firmy i jej relacji z klientami.
Link do oryginalnego artykułu: LINK
Oprac.(AM)