Akt oskarżenia. Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Puławach zakończyli aktem oskarżenia sprawę dwóch mieszkańców Puław, zatrzymanych za dokonanie licznych oszustw internetowych. 21 i 22 latek oferując do sprzedaży przedmioty, których nie posiadali – markowe buty czy torebki damskie oraz proponując pożyczki bezgotówkowe wyłudzili od ponad stu osób z całej Polski przeszło 50 tysięcy złotych. Młodszy z nich został tymczasowo aresztowany, starszy został objęty dozorem Policji. Obu grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
Na ślad oszustów, policjanci z puławskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą trafili w ubiegłym roku. Współpracując w tym zakresie z Komendami Wojewódzkimi Policji w Lublinie i Katowicach, puławscy operacyjni ustalili, że dwaj mieszkańcy Puław, w Internecie oferują na sprzedaż przedmioty, których nie posiadają – markowe buty, damskie torebki i galanterię męską. Za nieistniejące towary, puławianie oczekiwali jednak realnych pieniędzy. Ponadto, na portalu społecznościowym ci sami mężczyźni oferowali pożyczki bezgotówkowe, których nie udzielali, ale pobierali prowizję.
Pod nadzorem puławskiej prokuratury, funkcjonariusze zajmujący się przestępczością gospodarczą sprawdzali kolejne informacje, ustalali rachunki bankowe oraz kolejnych pokrzywdzonych. W październiku ubiegłego roku policjanci zatrzymali obu mężczyzn, 21 i 22 latka z Puław. Zabezpieczone zostały telefony podejrzanych, sprzęt komputerowy oraz szereg dokumentacji z banków. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, policjanci przedstawili zatrzymanym zarzuty oszustwa oraz skierowali do prokuratora wnioski o areszt. Puławski sąd, na wniosek prokuratora zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania wobec 21 latka. Wobec 22 latka zastosowany został dozór Policji.
Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, 21 i 22 latek na popularnym portalu ogłoszeniowym wystawiali na sprzedaż markowe torebki damskie, buty i skórzaną galanterię męską. Aby otrzymać zamówiony towar, kupujący musieli wcześniej dokonać opłaty. Pieniądze za nieistniejące towary trafiały na różne rachunki bankowe. Z kolei na portalu społecznościowym, młodzi puławianie zamieszczali ogłoszenia o szybkich pożyczkach bezgotówkowych, do których zaciągnięcia nie były potrzebne żadne zaświadczenia. Aby otrzymać taką pożyczkę, należało wpłacić prowizję, od 50 do nawet 12 tysięcy złotych, w zależności od wielkości pożyczki. Osoby, którym zależało na szybkim kredycie, wpłacały żądaną kwotę na wskazane przez oszustów konto. W ten sposób, puławianie oszukali ponad sto osób z całej Polski, w tym również z Puław. Łączna suma strat wyniosła ponad 50 tysięcy złotych. O dalszym losie podejrzanych zadecyduje sąd. Za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.