Hamburg Policja podała szczegóły Czwartkowej tragedii.

W ośrodku Świadków Jehowy w Hamburgu doszło do strzelaniny, w której zginęło siedem osób, w tym nienarodzone dziecko. Według informacji podanej przez policję w Hamburgu, ofiary to obywatele i obywatelki Niemiec w wieku 23-60 lat. Ośmiu innych zostało rannych, w tym jedna Ukrainka.

Tragedia miała miejsce w czwartek wieczorem, 9 marca, podczas nabożeństwa Świadków Jehowy w dzielnicy Gross Borstel. Policja i straż pożarna otrzymały 47 zgłoszeń dotyczących strzelaniny o godzinie 21:04. Kilka minut później na miejscu pojawiły się pierwsze wozy policyjne, a około 21:09 jednostka specjalna. Sprawca uciekł na pierwsze piętro budynku, gdzie popełnił samobójstwo. Matthias Tresp, kierujący akcją, podkreślił, że szybka akcja policji uratowała życie wielu osób.

Senator ds. spraw wewnętrznych Hamburga, Andy Grote, nazwał to „najgorszą zbrodnią w najnowszej historii Hamburga”.

W momencie ataku w ośrodku Świadków Jehowy przebywało około 50 osób. Sprawca najpierw oddał dziesięć strzałów do jednego z samochodów na parkingu przed budynkiem, ale prowadząca go kobieta zdołała zbiec, doznając lekkich obrażeń.

Sprawcą tragedii był 35-letni Philipp F., który nie był znany policji, ale miał pozwolenie na broń jako strzelec sportowy. Posiadał automatyczny pistolet, z którego oddał strzały. Na miejscu zbrodni znaleziono dziewięć magazynków z 15 nabojami, a kolejne dwa magazynki miał przy sobie sprawca. W plecaku miał jeszcze 20 załadowanych magazynków. Policja skonfiskowała setki pocisków, laptop i inne urządzenia elektroniczne z jego mieszkania.

Nie wiadomo jeszcze, jaki był motyw zbrodni. Według policji nie ma przesłanek wskazujących na polityczny motyw, a czyn ten był „czynem w amoku”. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że Philipp F. był wcześniej członkiem wspólnoty Świadków Jehowy, ale przed dwoma laty dobrowolnie z niej wystąpił, a towarzyszył temu konflikt.

Anonimowy List

Według policji w Hamburgu w styczniu tego roku otrzymali anonimowy list sugerujący sprawdzenie pozwolenia na posiadanie broni przez Philippa F. Według autora lub autorki listu, mężczyzna miał zaburzenia psychiczne, ale unikał leczenia. W liście wskazano również na „gniew” wobec członków społeczności Świadków Jehowy oraz byłego pracodawcy.

Na początku lutego pracownicy wydziału broni przeprowadzili niezapowiedzianą kontrolę u 35-latka. Jednak nic nie wskazywało na problemy z przechowywaniem broni i amunicji. Urzędnicy tylko zwrócili uwagę na jeden pocisk przechowywany poza sejfem i ostrzegli mężczyznę. Stan psychiczny osoby kontrolowanej również nie martwił urzędników. Od grudnia 2022 roku Philipp F. posiadał automatyczny pistolet.

Śledztwo trwa. Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wyraził najgłębsze kondolencje dla ofiar i ich rodzin. Jak zaznaczył, zareagował z wielkim przerażeniem na wiadomości z Hamburga. „Moje myśli są z ofiarami i ich rodzinami” – powiedział.