W ostatnich latach polscy pszczelarze zmagają się z coraz większą konkurencją na rynku, spowodowaną importem miodu z Ukrainy i Chin.
Według danych Ministerstwa Rolnictwa, w 2023 roku import miodu do Polski osiągnął rekordową liczbę 24,5 tysiąca ton, przy czym aż 12,8 tysiąca ton pochodziło z Chin. Ta sytuacja budzi poważne zaniepokojenie wśród rodzimych pszczelarzy.
Minister Rolnictwa, Czerniak, podkreślił konieczność podjęcia działań w celu ochrony krajowego rynku miodu. W związku z tym ministerstwo prowadzi rozmowy z Ukrainą w sprawie importu wrażliwych produktów, w tym miodu. Mimo że import z Ukrainy w okresie I-XI 2023 roku wyniósł 8,6 tysiąca ton, wciąż istnieje potrzeba dalszych działań mających na celu wsparcie krajowych pszczelarzy.
Obecnie w Polsce hoduje się około 2,350 miliona pszczół, a roczna produkcja miodu szacowana jest na około 40 tysięcy ton. Pomimo tego znacznego potencjału produkcyjnego, polscy pszczelarze napotykają trudności w sprzedaży swojego produktu. Importowany miód, zwłaszcza z Chin, konkurując cenami znacznie niższymi od polskich, utrudnia utrzymanie konkurencyjnych cen przez rodzimych producentów.
Według danych z Ministerstwa Rolnictwa, cena miodu na krajowym rynku w 2023 roku wyniosła około 40 złotych za kilogram. W porównaniu, importowany miód z Ukrainy kosztuje około 2 euro za kilogram, a z Chin jeszcze mniej – 1,23 euro za kilogram. Tak znacząca różnica cen stawia polskich pszczelarzy w trudnej sytuacji, ponieważ utrzymanie konkurencyjnych cen staje się coraz bardziej wymagające.
Anna Krawczyk, przedstawicielka Związku Pszczelarzy Polskich, zwraca uwagę na trudności, z jakimi borykają się rodzimi pszczelarze. Pomimo znacznego wzrostu produkcji miodu, sprzedaż pozostaje problematyczna ze względu na dużą konkurencję ze strony importowanego miodu, zwłaszcza z Chin. Ceny importowanego miodu zaczynają się już od 12 złotych za kilogram, podczas gdy koszty produkcji polskiego miodu są znacznie wyższe.
Polscy pszczelarze apelują o wsparcie rządu w formie działań mających na celu ochronę krajowego rynku miodu i wsparcie rodzimych producentów w obliczu rosnącej konkurencji ze strony importu.