Wczoraj około godziny 15:30 doszło do poważnego zdarzenia drogowego na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Stabrów. Zderzyły się ze sobą cztery samochody osobowe: Ford Galaxy, Volkswagen Touran, Ford Mondeo oraz Volkswagen Golf.
Przebieg zdarzenia
Jak ustalili policjanci, przyczyną kolizji było niezachowanie bezpiecznej odległości przez kierowców. Kierująca Fordem Galaxy, chcąc skręcić w lewo, włączyła kierunkowskaz. W tym momencie w tył jej samochodu uderzyła kierująca Volkswagenem Touran. Następnie w tył Volkswagena uderzył Ford Mondeo. Z kolei kierowca Volkswagena Golfa, chcąc uniknąć zderzenia, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo.
Poszkodowani
W zdarzeniu poszkodowane zostały cztery osoby: kierująca Fordem Galaxy, kierująca Volkswagenem Touran oraz dwoje dzieci podróżujących tymi samochodami. Na szczęście, po przeprowadzonych badaniach w szpitalu, wszyscy uczestnicy kolizji zostali wypisani do domów bez poważniejszych obrażeń.
Działania służb
Na miejsce zdarzenia zostały wezwane służby ratunkowe: policja, straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i usunęli uszkodzone pojazdy.
Konsekwencje kolizji
Wszyscy kierujący uczestniczący w zdarzeniu byli trzeźwi. Jednakże, za spowodowanie kolizji, kierująca Volkswagenem Touran oraz kierowca Forda Mondeo zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 1500 złotych oraz 12 punktami karnymi. Wobec 19-letniego kierowcy Volkswagena Golfa zostanie skierowany wniosek do sądu. Ze względu na uszkodzenia pojazdów, policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne wszystkich czterech samochodów.
Apel policji
Policja apeluje do wszystkich kierowców o zachowanie ostrożności na drodze, utrzymywanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu oraz dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Pamiętajmy, że nasza odpowiedzialność na drodze ma bezpośredni wpływ na nasze bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego.
Foto:Policja