Mówił, że ją kocha – a latami znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie. 64-letni mieszkaniec gminy Wola Uhruska został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące decyzją Sądu Rejonowego we Włodawie.
Mężczyzna od lat miał stosować przemoc domową wobec swojej żony, grożąc jej nawet śmiercią. Dzięki działaniom włodawskich policjantów i odwadze pokrzywdzonej, dramat tej kobiety ma szansę się zakończyć.
Zatrzymanie oprawcy
W środę policjanci z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie zatrzymali 64-latka, który – jak ustalono – od dłuższego czasu znęcał się nad swoją żoną. Zarówno przemoc psychiczna, jak i fizyczna była przez niego stosowana regularnie. Kobieta miała być zastraszana i upokarzana, a w ostatnim czasie jej partner groził jej pozbawieniem życia.
Tymczasowy areszt i groźba więzienia
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące.
64-latek usłyszał zarzuty znęcania się nad osobą najbliższą, za co zgodnie z art. 207 kodeksu karnego grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Przemoc to przestępstwo – nie milcz!
Policja przypomina, że przemoc domowa nie jest sprawą prywatną – to przestępstwo. Każdy sygnał może uratować komuś życie. Osoby doświadczające przemocy mogą uzyskać pomoc m.in. pod numerem „Niebieskiej Linii” 800 120 002.
Jeśli widzisz – reaguj. Milczenie to przyzwolenie.
Foto:Policja