Parczewscy policjanci przechwycili ponad 3 tysiące jednorazowych e-papierosów, które nie posiadały polskich znaków akcyzy. Zatrzymanym okazał się 22-letni mieszkaniec powiatu bialskiego. Do ujawnienia nielegalnych produktów doszło podczas kontroli drogowej, kiedy funkcjonariusze zauważyli nerwowe zachowanie mężczyzny. E-papierosy znaleziono zarówno w jego aucie, jak i w wynajmowanym magazynie.
Nielegalne papierosy odkryte podczas kontroli drogowej
Do zdarzenia doszło w czwartkową noc, gdy patrolujący ulice Milanowa policjanci zauważyli na zatoczce autobusowej zaparkowane Audi. Samochód był nieprawidłowo zaparkowany, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Podczas kontroli drogowej kierowca zaczął zachowywać się nerwowo, co zwróciło uwagę policjantów i skłoniło ich do dokładniejszego przeszukania pojazdu.
Znalezione e-papierosy w samochodzie i magazynie
W trakcie przeszukania funkcjonariusze ujawnili w samochodzie dużą ilość elektronicznych jednorazowych e-papierosów bez polskich znaków akcyzy. Część z nich znajdowała się w bagażniku, zapakowana w kartonowe pudełka. Podczas dalszych czynności śledczych ustalono, że 22-latek posiadał dodatkowe e-papierosy w wynajmowanym magazynie na terenie powiatu bialskiego, gdzie znaleziono jeszcze więcej nielegalnego towaru. Łącznie zabezpieczono ponad 3 tysiące sztuk.
Śledztwo i zarzuty
Mężczyzna tłumaczył, że zakupił e-papierosy po korzystnej cenie z zamiarem sprzedaży, jednak brak akcyzy oznaczał naruszenie przepisów prawa karno-skarbowego. 22-latek usłyszał już zarzuty, a sprawa trafiła do sądu. Policja zabezpieczyła również 8 tysięcy złotych gotówki na poczet przyszłych grzywien i kar.
Konsekwencje prawne
Posiadanie wyrobów bez polskich znaków akcyzy oraz ich wprowadzanie do obrotu jest przestępstwem karno-skarbowym. Grozi za to wysoka kara grzywny oraz przepadek nielegalnego towaru.