Dzisiejszej nocy ulicami Puław poruszał się Seat, którego kierowca wzbudził podejrzenia technika kryminalistyki z puławskiej komendy. Samochód jechał wężykiem, najeżdżając na krawężnik i nie trzymając pasa ruchu. Technik, jadąc nieoznakowanym radiowozem, ruszył za pojazdem, podejrzewając, że kierowca może być pod wpływem alkoholu.
Niebezpieczna jazda i próba ukrycia się
Do zdarzenia doszło na ulicy Lubelskiej. Technik kryminalistyki, zauważając niepokojące manewry Seata, zbliżył się do pojazdu i dostrzegł troje nastolatków w środku – dwóch chłopców i dziewczynę. Policjant natychmiast poinformował dyżurnego, prosząc o wsparcie patrolu wyposażonego w alkomat, jednocześnie kontynuując obserwację pojazdu.
W pewnym momencie kierowca zjechał w boczną uliczkę i zatrzymał samochód. Gdy policjant zatrzymał się obok, kierujący przesiadł się na tylne siedzenie, próbując udawać pasażera.
Pijany i bez prawa jazdy
Funkcjonariusze z prewencji, którzy przybyli na miejsce, szybko ustalili, że za kierownicą siedział 18-letni mieszkaniec Puław. Młody mężczyzna nie miał prawa jazdy, a badanie alkomatem wykazało, że miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Konsekwencje prawne
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie 18-latek będzie musiał odpowiedzieć przed sądem. Grozi mu:
- kara pozbawienia wolności do 3 lat,
- co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych,
- wysoka grzywna.