W nocy, tuż przed godziną 1:00, funkcjonariusze policji podjęli próbę zatrzymania do kontroli osobowego Renaulta. Kierowca jednak zignorował polecenia mundurowych, przyspieszył i zaczął uciekać. Po dłuższym pościgu stracił panowanie nad pojazdem i zakończył swoją jazdę w… stawie.
Pościg zakończony kąpielą w stawie
Do zdarzenia doszło na terenie gminy Zaklików. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania ratunkowe i pomogli wydostać kierowcę z tonącego auta. Mężczyzna nie odniósł obrażeń, jednak od samego początku jego zachowanie budziło podejrzenia co do stanu trzeźwości.
Ponad 1,5 promila i brak prawa jazdy
Badanie alkomatem wykazało, że 19-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo ustalono, że nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. To właśnie strach przed konsekwencjami najprawdopodobniej skłonił go do niebezpiecznej ucieczki.
Grożą mu poważne konsekwencje
Nieodpowiedzialny kierowca wkrótce odpowie przed sądem. Postawione mu zostaną zarzuty:
kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości,
niezatrzymania się do kontroli drogowej,
prowadzenia pojazdu mechanicznego bez uprawnień.
Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Policja przypomina:
Nietrzeźwość za kierownicą to nie tylko wykroczenie – to realne zagrożenie dla życia i zdrowia. Każdy, kto decyduje się prowadzić po alkoholu, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi i moralnymi.
Foto:Policja