Poczta Polska i jej usługi kurierskie pod szyldem Pocztex znów pod lupą. Tym razem głos zabierają mieszkańcy Lublina, którzy mają dość ignorowania ich przez lokalnych kurierów. „Beton nie do ruszenia” – mówią zgodnie klienci, którzy czują się traktowani jak zbędny element w procesie doręczania przesyłek.
Do naszej redakcji ponownie docierają skargi dotyczące działania Pocztexu – operatora przesyłek kurierskich Poczty Polskiej. Choć rzecznik firmy w przeszłości tłumaczył, że problemy są incydentalne, rzeczywistość wydaje się mówić coś zupełnie innego.
– Nie ma żadnej możliwości dodzwonienia się do kuriera. Po prostu nie odbierają. I nie mówię o jednym przypadku – mówi pani Anna, mieszkanka Lublina. – Jak mam odebrać przesyłkę, skoro kurier nie podejmuje żadnego kontaktu?
Podobne głosy przewijają się też w opiniach internautów – zarówno w mediach społecznościowych, jak i na serwisach opinii. Na portalu Trustpilot aż roi się od jednogwiazdkowych ocen. Oto kilka fragmentów komentarzy z ostatnich dni:
🗨️ „O godzinie 15:09 dnia 25.04.25 w statusie widnieje nieudana próba doręczenia. Gdzie byli domownicy! Kurier nawet nie próbował – nie wyrabiają się, czy mają to gdzieś?”
🗨️ „Jedna gwiazdka to o wiele za dużo. Konsultantka tłumaczyła, że kurier był, choć cały dzień siedziałem w domu…”
🗨️ „Mama, starsza osoba, miała dostać paczkę do domu. Kuriera nie było, paczka trafiła nie wiadomo gdzie. Brak kontaktu, brak informacji.”
Niestety, z relacji klientów wynika, że problem nie ogranicza się jedynie do samych kurierów. Próby kontaktu z infolinią czy lokalnymi oddziałami kończą się fiaskiem – telefony nie działają, a jedyną formą komunikacji pozostaje czasem… cierpliwość.
– Czy Poczta Polska działa w 2025 roku metodą sygnałów dymnych? – ironizuje jeden z mieszkańców. – To już nie tylko irytujące, to zwyczajnie nieakceptowalne.
„Awizo zamiast paczki” – wciąż codzienność
Wielu klientów podkreśla, że mimo obecności w domu, w systemie pojawia się status „nieudane doręczenie”. Zamiast paczki – elektroniczne awizo i konieczność udania się na pocztę.
To podejście jest nie tylko niewygodne, ale często niemożliwe do zaakceptowania – szczególnie dla osób starszych lub mniej mobilnych.
Czy Pocztex odpowiada na krytykę?
Wcześniejsze zapewnienia rzecznika Poczty Polskiej o „incydentalności problemów” zdają się nie mieć pokrycia w realnych doświadczeniach użytkowników. Na nowe pytania wysłane przez naszą redakcję, do momentu publikacji tego tekstu, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Pewne jest jedno – system obsługi klienta Pocztex wymaga pilnej zmiany. Bo choć konkurencja na rynku jest silna, nie każda firma może sobie pozwolić na „olewanie” klienta.
Co może zrobić klient?
🔹 Dokumentuj każdą próbę kontaktu z kurierem
🔹 Składaj oficjalne reklamacje przez formularz Poczty Polskiej
🔹 Publikuj swoje opinie na niezależnych portalach (np. Trustpilot, Google)
🔹 Informuj nadawców, że nie życzysz sobie doręczeń przez Pocztex – masz do tego prawo
Podsumowanie
Pocztex w Lublinie – według relacji klientów – to synonim ignorancji, chaosu i braku odpowiedzialności. A szkoda, bo jako państwowy operator Poczta Polska mogłaby dawać przykład standardów. Na razie jednak wiele wskazuje na to, że to klient musi się dostosować do kuriera, nie odwrotnie.