Skandaliczny Przypadek Rozboju na Osiedlu Stare Miasto w Zamościu.

 Młody mieszkaniec powiatu zamojskiego, mając 26 lat, padł ofiarą brutalnego rozbójnika uzbrojonego w niebezpieczne narzędzie przypominające maczetę.

Policjanci z Zamojskiego Wydziału Kryminalnego podjęli natychmiastowe środki w celu zidentyfikowania i zatrzymania sprawcy tego haniebnego przestępstwa.

Według relacji poszkodowanego, który od dłuższego czasu bał się zgłosić to zajście z obawy o swoje życie, incydent miał miejsce na początku września. Mężczyzna przyjechał na osiedle Stare Miasto i zaparkował swoje Subaru na jednej z ulic. Wtedy nieznany sprawca zbliżył się do pojazdu i, grożąc przemocą, nakazał pokrzywdzonemu przesiąść się na miejsce pasażera. W obliczu niebezpieczeństwa, 26-latek posłuchał rozkazu. Sprawca wsiadł za kierownicę i odjechał z miejsca zdarzenia. Cały czas groził pokrzywdzonemu narzędziem przypominającym maczetę.

Trasa porwania wiodła przez różne rejony, w tym miejski zalew, gminę Zamość oraz ponownie na osiedle Stare Miasto. Tam rozbójnik zmusił poszkodowanego do opuszczenia pojazdu i uciekł. Całe wydarzenie było traumatycznym przeżyciem dla 26-latka, który obawiał się o swoje życie w obliczu brutalności napastnika.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego rozpoczęli intensywne śledztwo, zbierając szczegółowe informacje na temat okoliczności zdarzenia oraz rysopisu sprawcy. Dzięki ich staraniom udało się wytypować podejrzanego, co doprowadziło do jego aresztowania w jednym z mieszkań na terenie Zamościa.

W wyniku zebranych dowodów i materiału śledczego prokurator przedstawił 27-letniemu mężczyźnie zarzut rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Oskarżyciel, mając na uwadze groźność przestępstwa oraz recydywę podejrzanego, zdecydował o wniesieniu do sądu o wniosek o tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. Oznacza to, że 27-latek będzie musiał stawić czoło odpowiedzialności karnej, a kara za rozbój z niebezpiecznym narzędziem może wynieść co najmniej 3 lata pozbawienia wolności.

 

Foto:Policja