Biebrza wciąż płonie. Na miejscu nieprzerwanie pracują setki strażaków. Walka z żywiołem toczy się na dwóch odcinkach bojowych, gdzie każda kropla wody i każdy ruch węża gaśniczego ma znaczenie.
Na pierwszym odcinku bohatersko działają zastępy PSP, OSP oraz funkcjonariusze Akademii Pożarniczej, wspierani przez żołnierzy WOT. Ich zadaniem jest nie tylko gaszenie, ale i zabezpieczenie terenu przed ponownym rozgorzeniem ognia. W nocy zbudowali 1-kilometrową linię gaśniczą zasilaną wodą z rzeki.
Na drugim odcinku – walka z dogaszeniem i czujny dozór. Nad całością czuwają drony, których dane są wykorzystywane do precyzyjnych zrzutów wody z powietrza.
Policja ostrzega przed próbami oszustw. Rzecznik podlaskiej policji poinformował, że nieuczciwi ludzie podszywają się pod organizatorów zbiórek na rzecz gaszenia pożaru. Sprawę bada Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości. „Nie dajmy się oszukać” – apeluje podlaska policja.
Zdjęcia wykonały osoby pracujące na miejscu: st. kpt. Paweł Kolera, kpt. Mateusz Krzysztanski, asp. Piotr Janiuk, mł. asp. Łukasz Rutkowski, st. sekc. Łukasz Wołosz, str. Marcin Waszkiewicz.