W poniedziałkowy wieczór na terenie gminy Leśna Podlaska doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł 10-letni chłopiec.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że dziecko wpadło do przydomowej studzienki zbierającej wodę deszczową.
Do wypadku doszło na jednej z posesji w gminie Leśna Podlaska. Chłopiec bawił się na podwórku, gdy prawdopodobnie odsunął niezabezpieczony właz studzienki i wpadł do niej głową w dół. Został zauważony przez członka rodziny, który natychmiast wezwał służby ratunkowe.
Na miejsce przybyli strażacy, policja oraz zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy podjęli reanimację chłopca, a następnie przetransportowali go śmigłowcem do szpitala. Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, życia dziecka nie udało się uratować.
Policja prowadzi śledztwo w sprawie wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Wstępne ustalenia wskazują na nieszczęśliwy wypadek, jednak funkcjonariusze sprawdzają, czy nie doszło do zaniedbań ze strony osób odpowiedzialnych za zabezpieczenie studzienki.
Apel o ostrożność
Tragedia w Leśnej Podlaskiej to kolejny tragiczny przykład, jak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie studzienek i innych zbiorników wodnych znajdujących się na terenie posesji. Policja apeluje do rodziców i opiekunów o zachowanie szczególnej ostrożności oraz edukację dzieci na temat zagrożeń związanych z tego typu obiektami.