Zwiększająca się mobilizacja rezerwistów: Czy Polska przygotowuje się na kryzys?

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz wyraził ostatnio niepokojące przesłanie, sugerując konieczność przygotowania się „na każdy, również najgorszy scenariusz”, chociaż rząd nie ma planów przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej.

Te słowa mogą zaniepokoić wiele osób, zwłaszcza tych z różnych grup zawodowych, które mogą wkrótce otrzymać wezwanie do wojska.

Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) podjęło działania mające na celu zwiększenie gotowości obronnej poprzez powołanie nawet dwukrotnie większej liczby rezerwistów w tym roku. Według projektu ustawy o obronie cywilnej kraju opublikowanego w ubiegłym miesiącu, prognozuje się, że aż 200 000 żołnierzy rezerwy może zostać wezwanych do odbycia ćwiczeń wojskowych. Ponadto, kolejne 41 000 osób może otrzymać wezwanie do terytorialnej służby wojskowej.

Oczekuje się, że do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej zostanie powołanych 34 550 osób, a do służby zawodowej – 21 000. Szczególnie niektóre grupy zawodowe, takie jak kierowcy posiadający prawo jazdy kategorii C i D, informatycy, lekarze, weterynarze, a nawet kucharze, nurkowie, spawacze i tłumacze, mogą spodziewać się wezwania.

Choć uczestnicy szkolenia nie otrzymują płatnego urlopu, mogą liczyć na urlop bezpłatny, który jest związany z wynagrodzeniem z tytułu szkolenia, a nie ze strony ich pracodawcy. Stawki za odbycie szkolenia mogą się różnić w zależności od stopnia. Na przykład, dzienna stawka wynagrodzenia oscyluje między 130 zł dla szeregowego/marynarza, a nawet 615 zł dla generała/admirała. Oprócz tego, żołnierzom przysługuje „świadczenie pieniężne rekompensujące”, które nie przekroczy 1/22 dwuipółkrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia krajowego w roku poprzedzającym pełnienie służby.

Wzrost mobilizacji rezerwistów wzbudza wiele pytań w społeczeństwie, zwłaszcza w kontekście aktualnej sytuacji geopolitycznej i bezpieczeństwa. Czy Polska faktycznie przygotowuje się na kryzys? Czy decyzje te są odpowiedzią na konkretne zagrożenia czy też prewencyjnym działaniem wobec ewentualnych niepewności? Te pytania pozostają aktualne w świetle zmieniającej się sytuacji międzynarodowej oraz narastających wyzwań bezpieczeństwa.

Wysokość wynagrodzenia za szkolenie wojskowe w Polsce zależy od stopnia wojskowego:

  • Szeregowy/marynarz: 130 zł dziennie
  • Kapral/starszy marynarz: 145 zł dziennie
  • Plutonowy/sierżant sztabowy marynarzy: 160 zł dziennie
  • Chorąży: 180 zł dziennie
  • Młodszy chorąży/podporucznik: 205 zł dziennie
  • Porucznik: 230 zł dziennie
  • Kapitan: 255 zł dziennie
  • Major: 280 zł dziennie
  • Podpułkownik: 310 zł dziennie
  • Pułkownik: 340 zł dziennie
  • Generał/admirał: 615 zł dziennie

Dodatkowo żołnierzowi przysługuje:

  • świadczenie pieniężne rekompensujące: nie przekroczy 1/22 dwuipółkrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia krajowego w roku poprzedzającym pełnienie służby
  • ubezpieczenie:
    • na życie
    • od wypadków
    • chorobowe

Ważne:

  • Uczestnicy szkolenia nie otrzymują płatnego urlopu od pracodawcy.
  • Mogą liczyć na urlop bezpłatny, który jest związany z wynagrodzeniem z tytułu szkolenia.

Przykładowe obliczenia:

  • Szeregowy/marynarz: 130 zł/dzień x 30 dni = 3900 zł
  • Generał/admirał: 615 zł/dzień x 30 dni = 18 450 zł

Uwaga:

  • Powyższe kwoty są orientacyjne i mogą ulec zmianie.
  • Więcej informacji na temat wynagrodzeń za szkolenie wojskowe można znaleźć w ustawie o obronie Ojczyzny.