Opolscy kryminalni zatrzymali 42-letniego mężczyznę z Opola Lubelskiego, który okradł dostawcę pieczywa. Sprawca wykorzystując chwilową nieobecność pokrzywdzonego ukradł pozostawiony w otwartym samochodzie portfel wraz z pieniędzmi oraz dokumentami.
Pijany 42-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek rano tuż po godz. 7.30 mieszkaniec z gminy Opole Lubelskie powiadomił dyżurnego opolskiej jednostki, że kilka minut wcześniej został okradziony. Zgłaszający wyjaśnił, że jako kierowca samochodu dostawczego Mercedes zatrzymał się w Opolu Lubelskim na ul. Piekarskiej i tylko na chwilę wyszedł z samochodu, aby dostarczyć pieczywo do jednego z lokali świadczących usługi gastronomiczne. Samochodu nie zamykał, a gdy wrócił zauważył, że leżący na fotelu portfel zniknął. W portfelu było ponad tysiąc złoty oraz dokumenty pokrzywdzonego.
Sprawą od razu zajęli się opolscy kryminalni. W wyniku podjętych działań stróże prawa zatrzymali podejrzanego o to przestępstwo 42 latka z Opola Lubelskiego. Mundurowi odzyskali portfel wraz dokumentami pokrzywdzonego, które mężczyzna porzucił w pobliskim śmietniku oraz część pieniędzy pochodzących z kradzieży. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
42 latek trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzut kradzieży do którego się przyznał. Mężczyźnie grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.