W poniedziałek 3 kwietnia izraelskie siły powietrzne przeprowadziły nalot na budynek w Damaszku, w którym mieści się konsulat generalny Iranu i rezydencja ambasadora.
Do ataku doszło w czasie święta państwowego w Iranie, co prawdopodobnie uratowało życie pracowników konsulatu.
Według irańskiej państwowej telewizji IRIB celem ataku był budynek w pobliżu ambasady Iranu. Na parterze tego budynku mieści się konsulat generalny Iranu i rezydencja ambasadora. W oświadczeniu IRIB podkreślono, że atak miał miejsce w czasie święta państwowego w Iranie, z okazji żałoby po męczeńskiej śmierci Alego, towarzysza proroka Mahometa. Z tego powodu w konsulacie nie było prawdopodobnie żadnych pracowników.
Na razie nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych ani rannych. Nie wiadomo też, jaki był cel ataku. Izraelskie władze nie skomentowały jeszcze doniesień o nalocie.
Atak na konsulat Iranu w Damaszku to kolejny akt napięcia w stosunkach między Izraelem a Iranem. Oba kraje od dawna są wrogami, a Izrael regularnie atakuje cele irańskie w Syrii.
Sytuacja w regionie jest napięta i nie można wykluczyć dalszych eskalacji konfliktu.