Pod koniec marca w Lublinie doszło do drastycznego zdarzenia, w którym pokrzywdzonymi byli dwaj mieszkańcy miasta, brutalnie zaatakowani przez trzech agresywnych mężczyzn.
Napastnicy nie tylko bili swoje ofiary, ale także użyli gazu, a nawet próbowali zgwałcić jedną z nich. W wyniku napadu 44-letni mężczyzna stracił swojego telefonu komórkowego.
Natychmiast po zgłoszeniu incydentu policjanci przystąpili do działań, które doprowadziły do zatrzymania jednego z napastników, 67-letniego mieszkańca miasta. Przy nim znaleziono skradziony telefon. Mężczyzna został oskarżony o rozboju z niebezpiecznym narzędziem, usiłowanie zgwałcenia oraz groźby karalne. Został tymczasowo aresztowany na wniosek prokuratury.
Kolejnych dwóch sprawców zidentyfikowali kryminalni z komisariatu 1. i komendy miejskiej. Okazało się, że 24-latek miał przy sobie znaczne ilości narkotyków, w sumie ponad 85 gramów 3CMC, marihuany, haszyszu oraz 35 tabletek ecstasy. Funkcjonariusze zatrzymali również dwie osoby, które próbowały wywierać groźbą wpływ na jedną z pokrzywdzonych, aby zmieniła swoje zeznania.
Wszystkie osoby podejrzane o udział w napadzie usłyszały zarzuty i zostały tymczasowo aresztowane na okres 3 miesięcy na wniosek prokuratury. Za rozbój z niebezpiecznym narzędziem grozi im kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.